Jeśli zastanawiacie się które polskie miasto będzie idealnym kierunkiem na podróż z dzieckiem, zapewniam Was, że Toruń będzie świetnym wyborem. Miasto Kopernika oferuje całą gamę atrakcji dla dzieci. Atrakcji dzięki którym poznają historię, bawiąc się zainteresują nauką i po prostu spędzą rodzinnie czas między starymi murami urokliwych budynków.
Rynek i wieża ratuszowa
Na dobry początek przygody pt. Toruń z dzieckiem, polecam wizytę w informacji turystycznej. W Toruniu punkt informacji znajdziecie na ul. Szerokiej 43, tuż obok pomnika osiołka, który nie umknie uwadze żadnego turysty. Na miejscu możecie pobrać broszurę z atrakcjami dla dzieci, oraz kartę konkursową małego turysty. Na karcie wyszczególnione są punkty, w których znajdziecie odpowiedzi na pytania konkursowe, a zarazem urozmaicą Wam zwiedzanie. Wypełnione karty można odnosić do punktu informacji turystycznej do końca września, żeby zawalczyć o nagrody.



Na samym rynku, uwagę dzieci warto zwrócić na piękne zdobienia fasad budynków. Spacerując każdy może nominować swojego faworyta, a po powrocie do domu narysować swój wymarzony dom.
Dzieciom podobają się również pomniki, których bohaterami są zwierzęta, takie jak żaby, osiołek, czy pies. Wiecie, że Toruń ma też swojego smoka? Można go zobaczyć pod adresem Przedzamcze 20.
Muzeum Historii Torunia
Żeby połączyć oglądanie miasta z wiedzą o nim, warto zajrzeć do Muzeum Historii Torunia. Zarówno dorośli jak i dzieci znajdą w nim ciekawostki dla siebie. Młodsi odwiedzający, będą wdzięczni za możliwość zabawy z historią. W muzeum mogą skomponować strój i zastawę stołową z danej epoki, mogą ułożyć toruńskie budynki z puzzli i nie tylko. Moje dzieci znajdowały coś dla siebie na każdym piętrze muzeum. Na samej górze możecie obejrzeć film 3d o historii miasta.



Dom Legend
Żeby zainteresować czymś dzieci (i nie tylko dzieci) trzeba opowiedzieć im ciekawą historię. Miejscem gdzie usłyszycie, a co więcej weźmiecie udział w odgrywaniu, historii związanych z Toruniem, jest Dom Legend. Przewodnicy opowiedzą Wam kolejne legendy, zapraszając do wspólnej zabawy. Możecie wcielić się w króla, flisaka lub czarownicę w podwieszanej klatce.


Krzywa Wieża
Po wyjściu z Domu Legend, trzeba zobaczyć punkty o których tam usłyszeliśmy. Dzieci już znają opowieść o dzielnym flisaku, który uratował miasto od plagi żab, więc inaczej spojrzą na fontannę na rynku staromiejskim. Będą też wiedziały jakiej próbie trzeba się poddać pod krzywą wieżą. Tylko ludzie, którym nie ciążą grzechy mogą stanąć z plecami przyklejonymi do wieży, wyciągając ręce do przodu. Musicie sprawdzić komu z Was się to uda :).
Bulwar Filadelfijski
Jeśli chcecie odmiany od spacerów ulicami miasta, tylko kilka kroków dzieli Was od Wisły i bulwaru nad nią, który zachęca do odpoczynku. Nad rzeką czekają ławki ścieżka spacerowa, a czasem również wydarzenia plenerowe, więc warto trzymać rękę na pulsie.
Teatr Pomorski Baj i plac zabaw
Nawet jeśli w Wasz plan zwiedzania nie wpisaliście spektaklu w teatrze, warto go odnaleźć i pokazać dzieciom jego bajkową fasadę. Teatr Pomorski Baj mieści się w starej szafie! Już sam budynek rozbudza wyobraźnię. Przy kolejnej wizycie postaramy się też skorzystać z repertuaru przygotowanego dla najmłodszych.
Niedaleko teatru, w otoczeniu murów z czerwonej cegły znajduje się plac zabaw. Jak wiadomo, jest to nieodzowny punkt każdej wycieczki z dziećmi, a ta lokalizacja pozwala nie oddalić się od głównych atrakcji miasta, które większość turystów chce zobaczyć.


Żywe Muzeum Piernika
Nie można być w Toruniu i nie zjeść pierników. Te można kupić w wielu sklepach na Rynku i nie tylko, ale można też pójść o krok dalej i zrobić własny piernik. W Żywym Muzeum Piernika dowiemy się jak tradycyjnie przygotowywane były te smakołyki i spróbujemy swoich sił w ich produkcji. Wizyta ma charakter humorystycznego przedstawienia połączonego z warsztatami. Całość nam się podobała, jedynym minusem była liczba osób. Jest to atrakcji dość oblegana i pomimo limitu biletów na daną godzinę przy stole było ciasno i głośno. Mimo tego dzieciom się podobało i wyszły dumnie z własnoręcznie wykonanymi piernikami.




Muzeum Piernika
Kolejnym miejscem, w którym możecie wziąć udział w warsztatach piernikowych, jest muzeum piernika. Tu zrobiłam piernik, który od kilku lat zdobi naszą choinkę, odwiedzając Toruń jeszcze przed dziećmi, ale pamiętam, że te warsztaty odbywały się w mniejszym gronie, przez co atmosfera była spokojniejsza. Warsztaty odbywają się o pełnych godzinach i obowiązuje na nie dodatkowy bilet.
Poza warsztatami, czeka na Was ekspozycja na której odwzorowany jest wygląd dawnego sklepu czy kawiarni. Dzięki ekranowi multimedialnemu można „przymierzyć” starodawną suknię, albo w specjalnym pomieszczeniu pograć w gry w których pierniczki występują w roli głównej.

Piernikowe Miasteczko
Po krótkim spacerze z Muzeum Piernika, trafiliśmy na plac zabaw nazwany Piernikowym Miasteczkiem. Na sporym terenie znajdziemy tu tradycyjne sprzęty jak zjeżdżalnie, piaskownicę czy huśtawki, ale też obiekty muzyczne, mini golfa, czy część wodną. Dzieciom na pewno przypadnie do gustu taki przystanek.

Centrum Nowoczesności Młyn Wiedzy
Na Młyn Wiedzy trzeba przeznaczyć przynajmniej pół dnia. To bardzo duży obiekt oferujący wystawy stałe i czasowe, pokazujące dzieciom jak ciekawa jest nauka. Znajdziecie tu strefę dedykowaną najmłodszym, gdzie dzieci mogą zajrzeć do środka ula czy kreciego kopca, łowić ryby, zdobyć wiedzę o owadach i bawić się na wiele sposobów przygotowanymi w tym celu stacjami edukacyjnymi.
Na innych poziomach Centrum, też nie zabraknie atrakcji. Możecie eksplorować kosmos, poznawać prawa fizyki, bawić się w lekarza, czy konstruować tamy wodne. Nie dawałabym żadnych widełek wiekowych tej atrakcji, bo myślę, że w każdym wieku można tu znaleźć coś dla siebie.





Gdzie zjeść?
Restauracja która nie powinna Was zawieść do Dom Pizzy i Tapas. Zlokalizowana jest kawałek od Rynku Staromiejskiego. W menu same pewniaki dla całej rodziny, a w oczekiwaniu na posiłek, dzieci mogą bawić się w przygotowanym dla nich kąciku. Znajdziecie tam wszelkie udogodnienia dla małych smakoszy i ich opiekunów.
Drugim miejscem godnym polecenia, chociaż bez kącika dla dzieci, jest restauracja Manekin. Nie znam dziecka które nie lubi naleśników, a tutaj macie je w każdej możliwej postaci. Restauracja ma również ofertę śniadaniową. Manekina znajdziecie na samym Rynku. W godzinach obiadowych może być dość oblegany, ale sprawdźcie czy kolejka stoi za stolikiem, czy za miejscem na zewnątrz. My ominęliśmy czekających na stolik w ogródku i od ręki dostaliśmy miejsce w środku. W oczekiwaniu na naleśniki dzieci dostały kolorowanki i kredki, co bardzo pomogło, bo przy dużym obłożeniu, czas oczekiwania na realizację zamówienia się wydłuża.



Planetarium
Planetarium zostawiamy sobie na kolejną wizytę w Toruniu. Seanse i wystawa czasowa przeznaczone są dla dzieci od 4 roku życia, więc nasze młodsze dziecko musi trochę podrosnąć. Jeśli jednak łapiecie się w widełki wiekowe, warto tam się wybrać, będąc w mieście Mikołaja Kopernika.

Mam nadzieję, że pomogłam Wam zaplanować wizytę w Toruniu, zainteresowanych odsyłam też do mini-przewodników po innych ciekawych miejscach w Polsce, jak na przykład: Wrocław, Olsztyn, czy Kraków. Na blogu znajdziecie też inne ciekawe miejsca, warte odwiedzenia z rodziną. Zapraszam!
Zostaw komentarz